Tadeusz Skutnik

Różne gorzkie smaki patriotyzmu, Skutnik Tadeusz
data: Poniedziałek, 27 listopada 2006r
Różne gorzkie smaki patriotyzmu 27.11.2006
Jeszcze przed wejściem smak goryczy: nielegalna wyprzedaż polskiej ziemi. Handlarze nie chcą ujawnić tożsamości. Ziemi, w plastykowych torebkach, parę deko. Wedle życzenia, skąd sobie klient ziemię życzy, wpisywane jest na karteczce pochodzenie. Kosztuje grosze. Jawne oszustwo. Obok samochód na białoruskich numerach. To zapewne pojazd zajawka " obwoźnego sklepiku partyzanta" trójki białoruskich artystów, w którym jest wszystko, co - należy chyba rozumieć - "partyzant" zdołał wyszabrować, od łapki na myszy po portret Łukaszenki i od pisemek porno po kieliszek gorzały, a może i samogonu. Można było sobie strzelić, zagryźć też. Tak wyglądało przedproże wystawy "Patriotyzm jutra" podczas wernisażu w sobotę, 25 bm., w Instytucie Sztuki Wyspa. Temat wymyśliły, a raczej podkradły ministerstwu kultury cztery studentki studiów kuratorskich Uniwersytetu Jagiellońskiego, zainspirowane, czy raczej zaniepokojone ministerialnym programem operacyjnym pod tym samym tytułem. Na który to program przez Narodowe Centrum Kultury poszło już 5 mln zł dotacji. Oczywiście one nie dostały z ministerstwa ani złotówki, ba, nawet złamanego grosza. Mimo to uparły się, bo to ich praca dyplomowa, i od kwietnia do listopada zorganizowały międzynarodową wystawę (ponad trzydziestu artystów z dziewięciu krajów), panel dyskusyjny (na żywo i w Internecie), koncert, odbędzie się też finisaż… Fachowa robota. Centralnym, a co najmniej powitalnym obrazem wystawy, jest wspólne dzieło â��Więcejâ�� toruńskiej grupy Galeria Rusz. Wita nas smakiem rzeźni, przedstawia bowiem w formie obrazka gotowej do rozbiórki krowy licytację narodów â��kto więcej cierpiałâ��. Nad lewą górną łopatką, pomiędzy Litwinami, Czechami, Rosjanami, Polakami i Żydami widnieje trójkąt z wielokropkiem, jakby czekał na wpisanie jeszcze kogoś… Nie wiem, czy takie dzieło można byłoby pokazywać np. na Bałkanach. Jeszcze inny smak zaprezentowała performerka szwajcarska. Za złotówkę można było u niej nabyć kawałek Szwajcarii odlanej w czekoladzie, odkrawany scyzorykiem ze szwajcarskiej stali. Coś między sztuką a kryptoreklamą (zabrakło szwajcarskich zegarków). Wreszcie Laurie Haycock Makela uraczyła wszystkich smakowitym jabłecznikiem, częściowo przeznaczonym na straty, czyli konsumpcję bezpośrednią, a dwanaście foremek, jak zniczy, chyba jednak na pokaz. Jak się to danie miało do patriotyzmu â�� Bóg raczy wiedzieć. - Ta wystawa nie daje gotowych odpowiedzi, jaki ma być patriotyzm przyszłości â�� powiedziała nam kuratorka Agata Chinowska - jest raczej poszukiwaniem. Więcej w niej wątpliwości niż kategorycznych stwierdzeń. Co do jednego pani Agata ma pewność: również w przyszłości patriotyzm będzie liczącą się wartością. Patriotyzm jutra. Instytut Sztuki Wyspa. Gdańsk, ul. Doki 1/145 B. Czynna do 5 I 2007 wt., pt., sob., niedz. godz.14 - 18. Wstęp wolny. TADEUSZ SKUTNIK - NaszeMiasto.pl

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-Share Alike 2.5 License.